Boresnake im nie zaszkodzi. Pójdę zrobić popcorn, zapowiada się długie popołudnie.

 

Po prostu nie pozwól, żeby sznurek się zerwał, to prowadzi do wielu krótkich słów wypowiadanych ze złością. Mówi się, że żony i dzieci znikają. Faceci się śmieją, starzy faceci śmieją się głośniej.

 

Używam ich do szybkiego czyszczenia w prawie każdym karabinie lub pistolecie, jaki posiadam. Są w porządku do broni bocznego zapłonu.

 

Boresnake

Jedyną rzeczą, o której należy pamiętać, jest to, że wszelkie zanieczyszczenia, które obejmowałyby brud/piasek, a nawet szkło w spłonkach, zostaną osadzone w wężu.

Jeśli nie będziesz ich regularnie myć, będziesz przeciągać te rzeczy przez lufę za każdym razem, gdy ich użyjesz, i również je gromadzić.

Jeden z powodów, dla których używa się tylko raz łatki.....przeciągnąć.....wyrzucić łatkę.....założyć nową łatkę.

Uszkodzenie? Prawdopodobnie minimalne, ale używam przeciągacza do podkaszarki, który można wykonać w dowolnej długości. Wygląda to tak:

noremf(George)

 

Jedyną rzeczą do zapamiętania jest to, że wszelkie zanieczyszczenia, które obejmują brud/piasek, a nawet szkło w spłonkach, zostaną osadzone w wężu.

Jeśli nie będziesz ich regularnie myć, będziesz przeciągać to wszystko przez lufę za każdym razem, gdy go użyjesz i również je nagromadzisz.

Jednym z powodów, dla których używa się tylko jednego patcha.....przeciągnij.....wyrzuć patch.....załóż nowy patch.

Uszkodzenia? Prawdopodobnie minimalne, ale używam przeciągacza do podkaszarki, który można wykonać samemu o dowolnej długości. Wygląda to tak:

noremf(George)

Czy poleciłbyś mycie po każdym czyszczeniu? Dzięki

 

Noszę pojemnik chusteczek Handi-Wipes w mojej torbie strzeleckiej i używam ich do wycierania mojej wycior do czyszczenia lufy między użyciami.

 

Dla 22lr używaj węża 204, a nie węża 224.
Wąż 224 jest ogólny dla 22lr/22 wmr/223/556, będzie się zacinał w ciasnych otworach 22lr.

Wąż 204 ma numer modelu 24025.
Wąż 224 ma numer modelu 24011.

Miałem zacięcie 24011 w lufie CZ 455 American.
Odwrócenie tych brązowych włosków, aby wyciągnąć je z powrotem z zamka, to koszmar.

 

Dla 22lr, używaj węża 204, a nie węża 224.
Wąż 224 jest ogólny dla 22lr/22 wmr/223/556, będzie się zacinał w ciasnych otworach 22lr.

Wąż 204 ma numer modelu 24025.
Wąż 224 ma numer modelu 24011.

Miałem 24011 zacięty w lufie CZ 455 American.
To koszmar, aby odwrócić te brązowe włosie, aby wyciągnąć je z powrotem z zamka.

Dzięki za te informacje, będę nadal z nich korzystał w razie potrzeby.

 

Noszę pojemnik chusteczek Handi-Wipes w mojej torbie strzeleckiej i używam ich do wycierania mojej bore snake między użyciami.

 

Przepraszam za podwójne odpowiedzi. Moja wina.

 

Kiedy po raz pierwszy się pojawiły, kupiłem Bore Snakes jako "następną wielką rzecz" w czyszczeniu broni. Używałem Bore Snakes do .22, 9 mm oraz strzelb 20 i 12 ga. W każdym przypadku wykonują one mierną pracę czyszczącą. Nawet strzelby wykazują zanieczyszczenia pozostawione przez węża do czyszczenia lufy. Teraz trzymam zestaw Patchworm w mojej torbie na strzelnicę, a po powrocie do domu czyszczę prętem, łatkami na wyciorze i szczotką mosiężną, jeśli to konieczne.

Jeśli nie są używane prawidłowo, Bore Snake może uszkodzić koronę wylotu lufy, ponieważ działa jak papier ścierny, jeśli jest przeciągany po krawędzi, zamiast być ciągniętym dokładnie przez środek lufy.

 

Używam węży 24011 w .22lr od lat bez żadnych problemów.

 

Używam węży 24011 w .22lr od lat bez żadnych problemów.

Myślę, że ich kontrola jakości nie jest tak dobra jak wcześniej. Nie mogłem ich wciągnąć do żadnych luf 22.... jest na nich wybite 22. Jest jednak idealny dla moich 25-20.

 

24011 działa w moim CZ UL i jest koniecznością w mojej półautomatycznej lufie VQ, która lubi być czystsza, tym lepiej. Ogromna powierzchnia czystego węża usuwa w moim doświadczeniu większość przypraw z otworu. YMMV

 

Nie martw się o uszkodzenia od wyciora i jeśli lufa jest bardzo brudna, po prostu potrzyj wycior w piasku przed przeciągnięciem. Gwarantowane wypolerowanie tych głębokich rowków z czasem.

 

Gwarantowane wypolerowanie tych głębokich rowków z czasem.

To dlatego unikam tak poważnego czyszczenia jak konkurencyjni strzelcy bench rest.
Węże są używane tylko wtedy, gdy dokładność uległa widocznemu pogorszeniu.
Pod koniec sesji strzeleckiej przeciągam 2 suche patche od komory do wylotu lufy.
Pozostawia smar w lufie, ale usuwa luźny gsr.
GSR jest higroskopijny (przyciąga wilgoć), tego nie chcemy.

Tak, ważne jest, aby ciągnąć w linii z przewodem lufy,
tak samo jak ważne jest pchanie w linii z wyciorem.

 

Używaj ich i czyść je w regularnych odstępach czasu. Nie zrobią krzywdy.

Cokolwiek zrobisz, nie próbuj czyścić Weed-Whip-Pull-Thru z filcowymi wkładkami VFG (wkładki dostępne w Champions Choice). Jeśli to zrobisz, nigdy nie wrócisz do Bore-Snake.

 

Używaj ich i czyść je w regularnych odstępach czasu. Nie zaszkodzą.

Cokolwiek zrobisz, nie próbuj czyścić przeciągarką do chwastów z filcowymi wkładkami VFG (wkładki dostępne w Champions Choice). Jeśli to zrobisz, nigdy nie wrócisz do Bore-Snake.

Używam ich nasączonych rozpuszczalnikiem Hoppe's No. 9 po każdej sesji. Mocuję je do starych, jednorazowych linek do czyszczenia Outer's, które działają jak system podkaszarki, ale z małym metalowym elementem na końcu, do którego przykręca się filcowe wkładki. Niestety, Outer zaprzestało ich produkcji, ale nie zanim kupiłem dziesiątki we wszystkich moich kalibrach. Węże do czyszczenia luf są świetne, ale trzeba poświęcić dużo czasu na ich czyszczenie. Z tymi wystarczy użyć raz i wyrzucić. Po około 10 sesjach robię regularne czyszczenie lufy.

 

20lb mono z 2-calową łatką bawełnianą zawiązaną na jednym końcu, przeciągniętą raz, poprzedzoną szczotką do czyszczenia przewodu lufy zagiętą pod kątem 90° w celu wyszorowania komory

 

Rzadko ich jeszcze używam... ale tylko wtedy, gdy lufa jest bardzo brudna i w broniach takich jak strzelby powtarzalne lub dźwigniowe, gdzie demontaż broni w celu uzyskania prostego strzału w dół lufy od strony komory jest prawdziwym utrapieniem. Kiedy używam takiego, uważam, aby wyciągać go prosto w linii z lufą, a nie na bok, gdzie sznurek będzie ocierał się o krawędź korony.

 

Myślę, że ludzie zbytnio martwią się zużyciem lufy. W końcu zużyta lufa oznacza po prostu, że karabin dorósł do strzelby.

 

Nie używam bore snakes. Nigdy nie widziałem nikogo na zawodach benchrestu .22, kto używałby czegokolwiek innego niż dobre wyciory.

 

Nie używam węży do czyszczenia luf. Nigdy nie widziałem nikogo na zawodach benchrestu .22, kto używałby czegokolwiek innego niż dobre wyciory.

Przestań wałęsać się po stanowiskach HV, mój dobry człowieku, co?

 

... Czy boresnake pogorszy celność lub integralność karabinów w jakikolwiek sposób ...

Cóż ... odnosząc się do głównego pytania postawionego przez OP ... odpowiedź brzmi ... TAK!

Jednak ... zakwalifikujmy tę odpowiedź!

Podstawową zasadą inżynierii jest to, że gdy dwie substancje stykają się ze sobą w powtarzalnym ruchu ślizgowym, twardsza z nich jest tą, która wykazuje większe zużycie! Zatem praktycznie każde urządzenie do ciągnięcia lub pchania w powszechnym użyciu będzie miało tendencję do "zużywania lufy", zakładając, że lufa nie jest wykonana z ekskluzywnego zielonego sera wydobytego z powierzchni Księżyca.

Jako przykład sugeruję, abyś dobrze przyjrzał się wylotowi lufy dobrze używanego brytyjskiego SMLE z I wojny światowej, wyprodukowanego w 1914 roku lub wcześniej ... a nawet jednemu z P.14 zbudowanych przez Remingtona w podobnym wieku. Te karabiny były intensywnie używane ... a spłonki nabojów były korozyjnej odmiany Berdana, wymagającej intensywnego - i natychmiastowego - czyszczenia po każdym okresie użytkowania. Były czyszczone w terenie za pomocą standardowego przeciągacza, który w swojej konstrukcji wykorzystywał bardzo miękki sznurek bawełniany/konopny.

Większość wylotów luf takich karabinów wykazuje dobrze widoczne "rozszerzone rowki" w otworze, które wskazują na mimośrodowy kierunek ciągnięcia przez ich właścicieli. Z tych, które wciąż znajdują się w mojej kolekcji, rowki są bardzo widoczne.

ALE ... nie obawiaj się ... jest wysoce wątpliwe, aby którykolwiek z was kiedykolwiek wykonał operację czyszczenia z taką częstotliwością lub intensywnością - lub w tak mokrym, błotnistym środowisku - jak karabiny wspomniane powyżej!

Fuzzy

 

Cóż... wracając do głównego pytania postawionego przez OP... odpowiedź brzmi... TAK! Jednak... zakwalifikujmy tę odpowiedź! Podstawową zasadą inżynierii jest to, że gdy dwie substancje stykają się ze sobą w powtarzalnym kontakcie ślizgowym, twardsza z nich jest tą, która wykazuje większe zużycie! Zatem praktycznie każde urządzenie do ciągnięcia lub pchania w powszechnym użyciu będzie miało tendencję do "zużywania lufy", zakładając, że lufa nie jest wykonana z ekskluzywnego zielonego sera wydobytego z powierzchni Księżyca. Jako przykład sugeruję, abyś dobrze przyjrzał się wylotowi dobrze używanego brytyjskiego SMLE z I wojny światowej, wyprodukowanego w 1914 roku lub wcześniej... a nawet jednemu z P.14 zbudowanych przez Remingtona w podobnym wieku. Te karabiny były intensywnie używane... a spłonki nabojów były korozyjnego typu Berdan, wymagającego obszernego - i natychmiastowego - czyszczenia po każdym okresie użytkowania. Były czyszczone w terenie za pomocą standardowego wyciągu, który w swojej konstrukcji wykorzystywał bardzo miękki sznurek bawełniano-konopny. Większość wylotów takich karabinów będzie wykazywać dobrze widoczne "rozszerzone rowki" w otworze, które wskazują na mimośrodowy kierunek ciągnięcia przez ich właścicieli. Z tych, które wciąż są w mojej kolekcji, rowki są bardzo widoczne. ALE... nie obawiaj się... jest wysoce wątpliwe, aby którykolwiek z was kiedykolwiek wykonał operację czyszczenia z taką częstotliwością lub intensywnością - lub w tak mokrym, błotnistym środowisku - jak karabiny wspomniane powyżej! Fuzzy

To prawda. :bthumb: Moim skromnym zdaniem, odrobina zdrowego rozsądku w życiu jest bardzo ważna i dotyczy to również czyszczenia broni palnej. Z ostrożnością możesz użyć różnych metod, aby odpowiednio wyczyścić broń... a zdrowy rozsądek powinien ci powiedzieć, kiedy robisz to w taki sposób, aby nienormalnie przyspieszyć zużycie, które może powodować uszkodzenia. Jeśli chodzi o bore snake, jest to jedno z narzędzi w moim zestawie do czyszczenia. Jak powiedziałem wcześniej, do niektórych typów broni bardzo trudno jest dostać się od strony komory za pomocą normalnego pręta czyszczącego i prowadnicy. Innym miejscem, w którym uważam, że bore snake jest przydatny, są pokazy broni. Nie potrafię powiedzieć, ile razy zbadałem potencjalny zakup tylko po to, by stwierdzić, że otwór był tak zabrudzony, że praktycznie niemożliwe było określenie stanu. Szybkie i ostrożne przeciągnięcie bore snake z odrobiną Hoppe's nasączonym na końcu zwykle pozwala na pomyślną kontrolę stanu otworu. A bore snake można nosić w plastikowej torebce w mojej kieszeni. Ale moją normalną rutyną czyszczenia jest używanie dobrej jakości zestawu pręta czyszczącego - i to dostają wszystkie moje karabiny z zamkiem. :bthumb:

 

Mam kilka wyciorów do czyszczenia luf. 22 i 30 kaliber. Nie używam ich wystarczająco często, żeby mieć zdanie na ten temat. Mam wycior Otis i używam go do szybkiego czyszczenia, jeśli jestem na strzelnicy. Używa się z nimi płatków czyszczących. Nie używam ani jednego, ani drugiego zbyt często, ale wolę Otis od wyciora.

 

Nie używam boresnake'a do karabinów, ze względu na potencjalny ból głowy związany z usuwaniem uszkodzonego. Do pistoletów używam ich tylko do szybkiego czyszczenia na strzelnicy, gdy oddaję dużą liczbę strzałów. Do prawdziwego czyszczenia używam tylko wyciora i wycioru.

 

Nie używam boresnake'a na karabinach, ze względu na potencjalny ból głowy związany z usuwaniem uszkodzonego. Do pistoletów używam ich tylko do szybkiego czyszczenia na strzelnicy, gdy strzelam dużą liczbę nabojów. Do prawdziwego czyszczenia jest tylko pręt i łatka.

Kiedy miedziana rzecz wyjdzie z lufy, prawdopodobieństwo pęknięcia plecionego elementu byłoby praktycznie zerowe. Po prostu upewnij się, że cal plecionego elementu znajduje się na zewnątrz lufy, jeśli pęknie, można go przeciągnąć szczypcami.

 

Mam kilka rozmiarów, wydają się działać dobrze. Nigdy nie używałem takiego w kalibrze 22, nie ma potrzeby czyszczenia lufy, tylko komory. Kiedy dużo strzelałem do celów, używałem takiego w moim 17hmr pod koniec dnia strzelania i czyściłem go wyciorem i rozpuszczalnikiem miedzi, gdy to już nie wystarczało. Przeciągnięcie nowego bore snake przez 17 to wyzwanie!

 

Rozciągam swoje nowe lub po praniu, stając na grubym końcu, wydaje się to pomagać. I tak, brudny otwór 17 cali będzie najtrudniejszy do wyciągnięcia, moim zdaniem.

 

Nie, żadnej szkody. Po prostu myj to od czasu do czasu.